Zaskroniec jest najbardziej pospolitym wężem spotykanym w Polsce. Natrafimy na niego w środowiskach takich jak lasy, łąki, bagna i tereny przybrzeżne. Choć jest niejadowity, potrafi zaskoczyć swoim zachowaniem. W sytuacji zagrożenia, zaskroniec może użądlić napotkanego intruza. Jego ugryzienie jest bezpieczne dla człowieka, jednak gniewosz lub zaskroniec. gniewosz albo zaskroniec. Wszystkie rozwiązania dla GNIEWOSZ PLAMISTY, NIEJADOWITY WĄŻ EUROPEJSKI. Pomoc w rozwiązywaniu krzyżówek. Gady (Budowa gadów (sucha skura, powieki chronią oczy, tarczki na głowie chronią ciało, umięśnione kończyny poruszają sie zwinnie, Rogowe łuski, ogon zostaje odrzucony podczas zagrożenia, pazury chronią palce), Główne zagrożenia i sposoby ochrony gadów, Rozmnażanie i rozwój gadów, Gdzie żyją gady?, Znaczenie gadów w przyrodzie, Odychanie gadów ), Różnorodność gadów Które z nich są jadowite? Zaskroniec, żmija zygzakowata, gniewosz plamisty i wąż Eskulapa to cztery gatunki węży, które żyją na obszarze Polski. Nie jest ich wiele i są pod ochroną, jest ich też niewiele. Najczęściej można spotkać zaskrońca na leśnych ścieżkach. Poznajmy bliżej wszystkie odmiany. Translations in context of "gniewosz" in Polish-English from Reverso Context: Owa jego rzekoma rzadkość przebija ze wszystkich publikacji na jego temat - co proponuję sprawdzić np. poprzez wpisanie słowa kluczowego gniewosz w google.pl. Wszystkie rozwiązania dla MIEDZIANKA LUB ZASKRONIEC. Pomoc w rozwiązywaniu krzyżówek. gniewosz plamisty lub zaskroniec. gniewosz lub zaskroniec. . Gniewosz plamistyGniewosz plamisty, miedzianka (Coronella austriaca) – gatunek niejadowitego węża z rodziny połozowatych (Colubridae).WyglądDługość ciała do 72 cm, samica osiąga nawet 87 cm. Barwa ciała rdzawobrązowa lub brązowa, u samic barwa jest szara lub gliniastoszara. Na głowie oraz częściowo na karku widnieje plama w kształcie serca lub podkowy w kolorze ciemnobrązowym, po bokach od nozdrzy przebiega ciemnobrązowy pasek, który przechodzi następnie w przedłużający się przedni odcinek ciała. Na grzbiecie wzdłuż środkowej linii występują 2 lub 4 rzędy plam. Ułożone są na przemian wzdłuż lub wszerz, czasami u niektórych osobników połączone są ze sobą przypominając zygzak żmii zygzakowatej . Od żmii odróżnia go okrągła źrenica w miejscach suchych i silnie nasłonecznionych, na terenach kamienistych, w zaroślach i trawach. Jest rzadkim gatunkiem, unika lasów, spotykany na terenie prawie całej Europy (z wyłączeniem Irlandii , Półwyspu Skandynawskiego , części Anglii i Hiszpanii ). W Azji swym zasięgiem dociera do Kazachstanu .W partiach górskich spotykany do wysokości 2200 m najczęściej jednak do 1000 się prawie wyłącznie jaszczurkami w tym także padalcami , niekiedy osobnikami tego samego gatunku. Rzadziej płazami , pisklętami i myszami . Swą zdobycz gniewosz plamisty najpierw oplata i obezwładnia swym ciałem, następnie połyka ją żywą lub Jajożyworodny . Gody odbywa w kwietniu i maju. Młode o długości około 13-15 cm rodzą się pod koniec sierpnia lub we wrześniu. Samica rodzi od 4 do 19 młodychOchronaGatunek pod ochroną . Wpisany do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt z kategorią zagrożenia VU – gatunek wysokiego ryzyka, narażony na wyginięcie. Zobacz też fauna Polski Przypisy↑ ( ang. ). The Reptile Database. [dostęp 13 września 2010]. BibliografiaMały słownik zoologiczny, Włodzimierz Juszczyk, Wiedza Powszechna, Warszawa, 1978 Inne hasła zawierające informacje o "Gniewosz plamisty": Inne lekcje zawierające informacje o "Gniewosz plamisty": Publikacje nauczycieli Logowanie i rejestracja Czy wiesz, że... Rodzaje szkół Kontakt Wiadomości Reklama Dodaj szkołę Nauka Słownik Określeń KrzyżówkowychLista słów najlepiej pasujących do określenia "Gniewosz zaskroniec":WĄŻWĘŻEPOŁOZPOŁOZYMIEDZIANKAUMARLAKSKRONIEPOŃCZOSZNIKPLAMKISłowoOkreślenieTrudnośćAutorWĄŻgniewosz lub zaskroniec★★★WĘŻEgniewosz i grzechotnik★★★POŁOZgniewosz plamisty lub zaskroniec★★★POŁOZYrodzina węży: gniewosz plamisty, zaskroniec i wąż Eskulapa★★★elizaUMARLAKudaje go przestraszony zaskroniec★★★BaJoMIEDZIANKAgniewosz plamisty★★★Mirasisko Gniewosz plamisty (Coronella austriaca). fot. Natalia Juras Gniewosz plamisty (Coronella austriaca) jest jednym z najrzadszych gatunków gadów występujących w Polsce, obok węża Eskulapa (Zamenis longissimus) i żółwia błotnego (Emys orbicularis) (od niedawna także zaskrońca rybołowa Natrix tessellata i jaszczurki murowej Podarcis muralis). W związku z krytycznym stanem populacji tego gatunku, wielokrotnie wskazywanym w ubiegłym wieku, został on umieszczony w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt ze statusem VU – narażony na wyginięcie (Profus i Sura 2001). Według Ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody ( 2004 nr 92 poz. 880) oraz Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 16 grudnia 2016 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt ( z 2016 r. poz. 2183) gniewosz plamisty podlega ochronie ścisłej, a miejscom jego rozrodu lub regularnego przebywania przysługuje odpowiednia ochrona obszarowa w postaci stref ochrony plamisty jest nie tylko uznawany za gatunek rzadki, ale także słabo rozpoznany. Na przełomie XX i XXI wieku znanych było zaledwie kilkanaście stanowisk, których liczebność przekraczała 10 osobników, z kolei liczba dużych pól atlasowych, w których stwierdzono obecność gatunku stanowiła zaledwie 111 spośród 290 (uwzględniając też pola pokryte przez dane zebrane do roku 1950) (Profus i Sura 2003). W 2016 roku Towarzystwo Herpetologiczne NATRIX rozpoczęło projekt gromadzenia danych na temat występowania gniewosza plamistego w Polsce, oparty głównie o tzw. naukę obywatelską (ang. citizen science). W ciągu pięciu lat trwania projektu zebrano informacje na temat 1196 obserwacji gniewosza zlokalizowanych nierównomiernie na terenie kraju (stan na r.) (Ryc. 1). Na podstawie posiadanych danych prezentujemy najważniejsze wnioski dotyczące aktualnego stanu populacji gatunku w Polsce oraz jego statusu ochronnego. I Pozorny wzrost liczby stanowiskPo roku 2000 opublikowano szereg doniesień na temat nowych stanowisk gniewosza (Kolanek i inni 2017). W połączeniu z liczbą obserwacji zgromadzonych przez TH NATRIX można to błędnie interpretować jako przejaw wzrostu liczebności oraz zasięgu gniewosza plamistego w Polsce. Wzrost liczby obserwacji gniewosza plamistego jest jednak ściśle związany z liczbą osób zaangażowanych w gromadzenie i przekazywanie obserwacji tego gatunku. Pierwsze wydanie “Atlasu płazów i gadów Polski” z 2003 roku (Profus i Sura 2003) zawiera listę co najmniej 83 autorów źródeł pisanych lub obserwacji niepublikowanych, których obserwacje znalazły się w bazie Instytutu Ochrony Przyrody PAN. Dla porównania do bazy TH NATRIX informację o zaobserwowaniu gniewosza przesłało 446 osób prywatnych oraz kilkadziesiąt odpytanych mailowo/listownie instytucji, głównie nadleśnictw (pomijamy w tym zestawieniu dane ze źródeł literaturowych). Jeszcze niecałe dwie dekady temu wiedza nt. występowania gatunków rzadkich pozyskiwana była niemal wyłącznie poprzez zawodowe kontakty osób związanych z ochroną przyrody i nauką. Rozwój technologiczny: telefonów komórkowych, internetu oraz mediów społecznościowych spowodował, że informacja o rozmieszczeniu takich gatunków może być obecnie pozyskana od każdej osoby z dostępem do internetu i wyposażonej w telefon z funkcją wykonania zdjęcia. Gwałtowny wzrost liczby doniesień faunistycznych należy zatem interpretować jako przejaw efektywności nauki obywatelskiej, a nie wzrostu liczebności i/lub rozszerzania zasięgu gniewosza. Należy mieć na uwadze, że tak szybka kolonizacja nowych obszarów jest niemożliwa w przypadku gatunku o tak małej mobilności jak gniewosz plamisty – dorosłe gniewosze zwykle przemieszczają się na odległości nieprzekraczające 300-400 metrów (zwykle mniej, rzadko więcej). Jako gatunek osiadły gniewosz należy do gatunków silnie narażonych na zanik w wyniku utraty siedlisk (Reading i inni 2000), a wiele siedlisk preferowanych przez ten gatunek znika w szybkim tempie, np. murawy kserotermiczne. Tendencje spadkowe, a nie wzrostowe wynikają również z danych dotyczące liczebności i wyniki krajowego monitoringu (patrz pkt. II). II Ocena stanu populacjiW celu wstępnej oceny kondycji krajowej populacji obserwacje zebrane przez TH NATRIX zostały pogrupowane poprzez łączenie obserwacji punktowych w klastry (stanowiska) ustalając strefy buforowe o promieniu 500 m wokół każdej obserwacji. Zabieg ten pozwala uniknąć zawyżenia liczby stanowisk wskutek dużego nagromadzenia obserwacji w jednym miejscu. Uzyskane wyniki wskazują, że nadal w zdecydowanej większości przypadków liczebność gniewoszy w obrębie klastrów (stanowisk) nie przekracza 10 osobników. Przykładowo, w województwie opolskim aż 58% obserwacji dotyczy zaledwie jednej populacji, pozostałe 33% to obserwacje pojedynczych osobników, a 9% to miejsca obserwacji kilku (<10) osobników. Bez precyzyjnych badań populacyjnych oszacowanie liczebności w poszczególnych rejonach kraju jest niemożliwe, jednak przedstawione wyniki sugerują, że większość miejsc, w których stwierdzono obecność gniewosza plamistego, charakteryzuje się najprawdopodobniej niską liczebnością, a to z kolei stanowi podstawowy czynnik ryzyka zaniku gatunku w danym wnioski są zgodne z wynikami ogólnopolskiego monitoringu gniewosza prowadzonego na zlecenie Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Wyniki przedostatniej edycji monitoringu realizowanego w latach 2016-2017 (dane z edycji ostatniej w 2021 odrzucono z uwagi na niekorzystne zmiany w metodyce narzucone odgórnie, tj. wyłączenie okresu późno-letniego i jesiennego z czasu prowadzenia badań) obejmują 9 raportów dla gatunku na obszarach Natura 2000 oraz 24 raporty dla gatunku na stanowiskach. Zaledwie dla ¼ (6 spośród 24 raportów) stanowisk ogólny wskaźnik stanu populacji oceniono na korzystny (kategoria FV), podczas gdy najniższą kategorię (U2 – stan populacji zły) przyznano aż 8 stanowiskom. Dla pozostałych stanowisk stan populacji oceniono jako niezadowalający (kategoria U1). W przypadku 4 stanowisk nie oceniono wskaźnika stanu populacji (kategoria XX), ale w aż 3 przypadkach było to podyktowane brakiem lub skrajnie niską liczbą zaobserwowanych osobników gniewosza potencjalnie wynikającą z pogorszenia stanu populacji na danym stanowisku. Podobnie zaledwie ⅓, tj. 3 na 9 raportów dla gatunku na obszarach N2000 podaje korzystny (FV) stan populacji, podczas gdy pozostałe podają stan zły (U2), niezadowalający (U1) lub nieokreślony (XX; 1 przypadek jako efekt braku obserwacji gniewosza). Niekorzystny stan i negatywne trendy liczebności krajowej populacji gniewosza plamistego są zatem wskazywane niezależnie zarówno przez dane TH NATRIX, jak i wyniki ogólnopolskiego monitoringu. III Ochrona stanowisk i siedliskSpośród 1196 wszystkich stanowisk (niezależnie od liczby obserwacji w klastrze) jedynie 3 z nich są objęte dedykowaną ochroną w postaci stref ochrony ostoi, a 110 znajduje się w obrębie rezerwatu przyrody bądź parku narodowego. Oznacza to, że ponad 90% stanowisk nie znajduje się w obrębie obszaru o skutecznym reżimie ochronnym, co jest kolejnym istotnym czynnikiem ryzyka zaniku stanowisk na drodze utraty i fragmentacji siedlisk. Należy zwrócić uwagę, że na terenie Polski rozwój obszarów chronionych przebiega w tempie niezwykle powolnym lub wcale. Przykładowo od roku 2001 nie powołano ani jednego nowego parku narodowego a od 2016 roku nie zwiększono powierzchni parków już istniejących. Istotnym problemem jest również brak wykorzystania dedykowanego narzędzia ochrony obszarowej, tj. tworzenia stref ochrony ostoi. Obecnie w Polsce istnieją zaledwie 3 (!) strefy ochronne gniewosza plamistego, podczas gdy w przypadku ptaków liczba utworzonych stref znacznie przekracza 3 tysiące (3100 to sumaryczna informacja otrzymana jedynie od części RDOŚ, które były w stanie podać nam konkretną liczbę stref dla ptaków), a w przypadku pozostałych dwóch strefowych gatunków gadów liczba stref wynosi 36. Rozbieżności te są niezrozumiałe, zważywszy, że prawo nie różnicuje podejścia do tworzenia stref między gatunkami wymienionymi w Załączniku 4 do Rozporządzenia w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt. Strefy ochrony ostoi dla ptaków i poszczególnych gatunków gadów mogą się jedynie różnić terminami, w których obowiązują, powierzchnią oraz sposobem definiowania obszaru strefy, ale brak w zapisach prawnych różnic, które uzasadniałyby aż taki rozdźwięk między praktyką ustanawiania stref dla ptaków a stref dla gniewosza. Jest to przykład rażącego ignorowania obowiązku ochrony gatunku i jego siedlisk wynikającego wprost z prawa obowiązującego w Polsce. Ikonicznym przykładem lekceważenia potrzeby ochrony populacji i siedlisk tego gatunki pomimo dostępności prawnego narzędzia ochrony w postaci strefy i licznych postulatów o konieczności jej powołania jest krakowski Zakrzówek. Wszystkie dotychczasowe wnioski o objęcie tego stanowiska ochroną strefową zostały odrzucone pomimo przytłaczającej ilości argumentów wskazujących na regularność występowania i rozrodu gniewosza w tym miejscu, a jednocześnie wysoki stopień zagrożenia stanowiska zabudową. Należy wyrazić nadzieję, że ochrona strefowa populacji gniewosza plamistego na krakowskim Zakrzówku zostanie w końcu wdrożona, a dotychczasowe zaniedbania to przypadek jednostkowy i nie będzie miał przełożenia na proces powoływania stref w innych ochrony jest szczególnie ważne w świetle przywołanych powyżej wyników wskazujących na zły stan i tendencje spadkowe krajowej populacji gniewosza. Wiele populacji znajduje się w sytuacji, w której nasilająca się antropopresja stawia pod znakiem zapytania długoterminowe istnienie populacji w danym miejscu – tak jest pod Bydgoszczą, gdzie w wyniku rozbudowy wsi dochodzi do zmniejszania się areału gniewoszy i nasila się śmiertelność tych węży pod kołami samochodów, w wyniku upolowania przez zwierzęta domowe lub wreszcie – zanik dogodnych mikrosiedlisk. Jednocześnie stoimy na stanowisku, że należy nie tylko zmodyfikować definicję strefy ochrony ostoi dla gniewosza plamistego (o czym wspominano już w artykule Kolanek i inni 2017) i planować w nich prowadzenie zabiegów ochrony czynnej, ale również zachęcić Regionalne Dyrekcje Ochrony Środowiska do powoływania takich stref w sytuacji posiadania informacji o występowaniu populacji tego gatunku (a nie jedynie w odpowiedzi na wnioski składane przez podmioty niezależne). Jest to możliwe, ponieważ Generalna oraz Regionalne Dyrekcje Ochrony Środowiska posiadają szczegółowe dane dotyczące występowania gniewosza przekazane przez TH NATRIX po raz pierwszy w lipcu 2019 roku, a następnie w dniu r. Podsumowując, należy uznać, że status gniewosza plamistego zaproponowany w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt w roku 2001 jest nadal aktualny, a stan ochrony gatunku w Polsce jest niewystarczający. Dla zachowania stabilnych populacji tego gatunku, a także łączności pomiędzy stanowiskami, które są czynnikami kluczowymi dla utrzymania potencjału ewolucyjnego krajowej populacji i jej utrzymania w długiej perspektywie czasowej niezbędne jest zintensyfikowanie prac nad tworzeniem stref ochrony ostoi na terenie całego kraju. Ochrona gniewosza plamistego i jego stanowisk jest szczególnie ważna jako narzędzie ochrony parasolowej współwystępujących gatunków gadów czy zbiorowisk roślinnych. Należy pamiętać, że poza wężem Eskulapa i żółwiem błotnym stan rozpoznania i ochrony pozostałych gatunków jest zatrważająco niski i nie należy wykluczyć włączenia kolejnych gatunków na listę taksonów o podwyższonym ryzyku wyginięcia w Polsce w kolejnych latach. Brak wdrożenia zdecydowanych działań zmierzających w kierunku ochrony krajowej populacji gniewosza plamistego będzie skutkował stopniowym zanikiem nie tylko tego gatunku, ale również innych współwystępujących wersja niniejszego opracowania zostanie opublikowana po sezonie 2022. Mapa rozmieszczenia gniewosza plamistego w Polsce – baza TH NATRIX Aleksandra Kolanek 1,2, Stanisław Bury 1,31 Towarzystwo Herpetologiczne NATRIX2 Uniwersytet Wrocławski, Wydział Nauk o Ziemi i Kształtowania Środowiska3 Uniwersytet Jagielloński, Wydział Biologii Przedruk artykułu ze strony Towarzystwa Herpetologiczne NATRIX – tutaj link NIP: 536-147-33-72 REGON 142344086 Godziny pracy: pn. - pt.: 9:00 - 24:00 sob.: 10:00 - 18:00 Teren naszego dzialania : Mazowsze, Siedlce, Mińsk Mazowiecki, Sokołów Podlaski, Węgrów, Dębe Wielkie, Kałuszyn, Łuków, Garwolin, Otwock, Piaseczno, Góra Kalwaria, Łochów, Warszawa, Legionowo, Wyszków, Lublin, Radom, Ząbki, Siemiatycze, Zielonka, Biała Podlaska, Ostrów Mazowiecka, Wolomin, Ostrołeka oraz w obrębie 60km od w/w lokalizacji Dużo chodzę z kijkami po lesie, więc zdarzają mi się spotkania z różnymi żyjątkami. Oto co ostatnio było na moich plamistyGniewosz plamisty na polskich ziemiach to rzadki wąż. Ukochał głównie południowe krańce kraju i w zasadzie próżno go szukać gdzie indziej. Niestety z tego powodu, że gniewosz plamisty należy do grupy zwierząt pełzających, które na dodatek mają łuski, bywa wrzucany do jednego worka ze żmiją zygzakowatą – jedynym jadowitym wężem żyjącym w Polsce. Gad ten należy do rodziny połozowatych, zatem bliżej mu do bardziej pospolitego zaskrońca. Czemu się tak na mnie gniewosz?Gniewosz plamisty (Coronella austriaca) może nastręczać wiele trudności w rozpoznaniu oraz odróżnieniu go od żmii zygzakowatej początkującym obserwatorom przyrody. Podobnie jak ona może być szary lub brązowy. Ale bardziej typowym ubarwieniem dla niego, częściej spotykanym, będą barwy rdzawobrązowe lub gliniastoszare. Zwłaszcza ta pierwsza występuje najczęściej, dlatego inna nazwa tego węża to miedzianka. Być może nadana także ze względu na połysk łusek w promieniach słońca. Na grzbiecie od głowy aż do ogona rozpościerają się brązowe, naprzemianległe plamy, które czasami zostają połączone delikatną wstęgą, co może przypominać zygzak. Zawsze warto poświęcić trochę czasu na obserwacje napotkanego gada, ponieważ gniewosz plamisty ma bardzo ważną cechę, dzięki której odróżnienie go od żmii nie powinno stanowić problemu. Na pograniczu głowy oraz szyi występuje plama w kształcie serca lub podkowy – kształt zależy od osobnika. Jest koloru ciemnobrązowego. Inne polskie węże nie mają takiej, dlatego warto patrzeć na ich głowy. Oprócz tego spójrzmy wężowi w oczy. Gniewosz plamisty ma okrągłą źrenicę, co moim zdaniem, sprawia że wygląda na bardziej przyjaźnie nastawionego. Uroku dodaje mu zaokrąglony i zarazem szpiczasty pysk. Od nozdrzy po szyję przez oko biegnie ciemnobrązowy pasek po obu stronach ciała, który następnie przeradza się w rząd plamek biegnący przez całą długość węża. Tuż przed wylinką gad ma płowe ubarwienie. To stadium można poznać po tym, że gałka oczna jest zmętniała. Ten sam wąż po zrzuceniu starej skóry, wygląda zupełnie inaczej. Kolory łusek nabierają bardziej kontrastowych, świeżych barw. Różnica między płcią słabo zaznaczona. Właściwie jedyne po czym możemy rozróżnić samca od samicy, to wielkość, bowiem ten pierwszy jest nieco mniejszy. Gniewosz plamisty dorasta do 75 – 80 cm długości ciała, z czego na ogon przypada 20%, ale znane są przypadki większych osobników. Okres godowy przypada na maj, wtedy samce wydają się bardziej ruchliwe. Próbują wzbudzić zainteresowanie samicy, która następnie po zapłodnieniu nosi w swoim ciele 4 – 20 jaj. Pod koniec sierpnia lub na początku września „rodzą się” małe gniewosze plamiste. Polując na swoje ofiary nie wykorzystuje jadu… W ciepłym najlepiejSiedlisk, które teoretycznie mogłyby zostać zamieszkane przez tego węża w Polsce nie brakuje. Uwielbia przebywać w miejscach dobrze nasłonecznionych, na piaszczystych glebach, tam gdzie dużo dogodnych do wygrzewania kamieni. Unika lasów, a już tym bardziej zwartych kompleksów leśnych. Tereny wilgotne oraz podmokłe nie należą do jego ulubionych. Stroni od obecności ludzi, dlatego jeśli może to znika pośród śródpolnych zarośli, tak by nie zostać zauważonym przez potencjalnych gapiów. Większość życia spędza samotnie przemierzając łąki lub pola oraz skraje świetlistych lasów. W takich miejscach może polować na swoje ulubione ofiary. Najczęściej jego łupem stają się jaszczurki zwinki oraz inne drobne gady. Wyjątkowo chwyta nawet przedstawicieli swojego gatunku, chociaż nie gardzi ssakami – przede wszystkim ryjówkami, płazami, czy owadami lub skąposzczetami. Swoje ofiary oplata całym ciałem i dusi, po czym zjada. Mimo, że opisane wymagania siedliskowe nie wydają się zbyt wygórowane, to jednak gniewoszowi plamistemu nie widzi się życie w Polsce. Różne źródła mówią o występowaniu tego węża na terenie całego kraju, ale wszyscy zgodnie podkreślają, że to południowe ziemie – Podkarpacie, Małopolska, Świętokrzyskie – stanowią jego matecznik. Góry też nie są dla niego stworzone. Najwyżej odnotowano jego obecność na wysokości 2200 m jednak najczęściej przebywa na 1000 m Z pewnością wszędzie tam, gdzie się pojawia wzbudza ogromne zainteresowanie lokalnych przyrodników, bowiem w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt został przypisany do kategorii VU. Gniewosz plamisty jest narażony na wyginięcieZasięg występowania gniewosza plamistego w Europie wydaje się całkiem równomierny. Od zachodu do wschodu, od południowej Anglii po Kaukaz i w drugą stronę, czyli od południa po północ występuje w pasie od Sycylii po południowe krańce Skandynawii. Gdzieś pomiędzy tą jednorodną plamą jest wyrwa obejmująca centralną, północno-wschodnią Polskę, Obwód Kaliningradzki, Litwę, Łotwę i Estonię. Być może to klimat stoi za takim stanem rzeczy. Nie od dziś wiadomo, że na południu Polski z reguły jest cieplej, o wiele cieplej niż na ciepłolubny gniewosz plamisty nie zapuszcza się zanadto w te rejony, gdzie temperatura środowiska nie będzie mu pozwalać na normalne funkcjonowanie. Uważam, że na pewno klimat możemy z powodzeniem wpisać na listę czynników nie sprzyjających gniewoszom na naszych ziemiach. Po drugie – brak podstawowej wiedzy na temat gadów. Wbrew pozorom o gadach jeszcze nie wiele wiemy. One nie są tak spektakularne jak ptaki. Nie przykuwają swojej uwagi śpiewem, jaskrawymi barwami, czy chociażby zdolnością do lotu. Żyją pośród traw i jeśli mogą to unikają człowieka. Przez to niewielu z nas zadaje sobie trud by poznać te zwierzęta. Widząc węża z ciemnymi plamami na grzbiecie, które na dodatek mogą się zlewać w jedno oraz tworzyć zygzak, w głowach ogromnej rzeszy ludzi rodzi jedną myśl: „jadowita żmija”. Tym sposobem zapewne wiele gniewoszy plamistych straciło życie. W sukurs temu poszło najnowsze rozporządzenie dot. gatunków objętych ochroną, w którym ówczesny minister środowiska, nadał żmii zygzakowatej status gatunku częściowo chronionego. Ten zapis w połączeniu z nieznajomością morfologii węży sprzyja zwalczaniu tych zwierząt. Oczywiście z tej wyliczanki nie można wyłączyć wrogów naturalnych, takich jak kuny, lisy, borsuki, czy ptaki drapieżne polujące na gady. To jednak zjawisko, z którym przez tysiące lat węże zdołały się obeznać oraz wypracować strategię obronną, dostosowaną do poziomu drapieżnictwa ze strony potencjalnych z takich strategii jest jajożyworodność. Małe węże „rodzą się” po inkubacji jaj w ciele matki. Noszenie ich w ciele ogranicza ryzyko zniszczenia zarodków na tym etapie rozwoju. Wyobraźmy sobie, gdyby taki borsuk natknął się na zakopane jaja. Nie odmówiłby sobie ani jednego, a tak jaja w ciele matki w razie niebezpieczeństwa wraz z nią mogą uciec. Gdy małe węże już się „urodzą”, także są istotami ruchliwymi, zatem ich szansa na przeżycie jest chyba najbardziej niebezpiecznym czynnikiem ograniczającym populację, są prace przekształcające środowisko życia. Zarastanie dotychczasowych łąk przez las – samosiejki sosny lub innych drzew, prowadzą do diametralnej zmiany w środowisku. Budowa domów to również przekształcanie środowiska, w jeszcze bardziej radykalny sposób niż ekspansja lasu. Podczas budowy prowadzimy mnóstwo prac, wylewanie fundamentu, stawianie ścian z cegieł, montaż dachu, kostka brukowa na podwórku, wreszcie monotonny trawnik – sztuczne morze zieleni bez żadnego urozmaicenia, a do tego wszystko ogrodzone albo wysokim płotem lub betonowym murem. Jeśli ktoś bardziej woli naturę, to obsadzi granicę działki żywopłotem z tui czy jałowców. Może to ściągnie ptaki – piegżę, kapturkę, makolągwy, a usypany przed domem gruz lub skalniak zwabi białorzytkę czy jaszczurkę zwinkę, ale gniewosza plamistego przepędzi pochodzi stąd. Żmija zygzakowataŻmija zygzakowata (Vipera berus) – dla jednych fascynująca, dla innych przerażająca. Żmija jest jedynym jadowitym wężem w Polsce i jak wszystkie polskie gady podlega ochronie gatunkowej (obowiązuje zakaz jej umyślnego zabijania, okaleczania lub chwytania!). Zdarza się jednak, że podczas spotkania z człowiekiem, zakaz ten nie chroni jej przed zabiciem. Niestety, często mylone z nią niejadowity zaskroniec, gniewosz plamisty lub padalec też ginie. Zła sława żmii wiąże się oczywiście ze zdarzającymi się przypadkami ukąszeń, które mogą być niebezpieczne. Żmije występują na terenie całej Polski. Lubią torfowiska, gęste zarośla, w których mogą się ukryć, schronieniem są dla nich szczeliny skalne, korzenie drzew i nory gryzoni. Można je zobaczyć na obrzeżach lasów, wygrzewające się na kamieniach, często też na ścieżce lub drodze. Żywią się drobnymi gryzoniami, zjadają też jaszczurki, pisklęta ptaków i owady. W październiku zapadają w sen zimowy, budzą się z niego w marcu. Ich okres godowy przypada w kwietniu i maju (samce toczą wówczas rytualne walki), wtedy też mamy większą szansę na spotkanie z nimi. Są jajożyworodne, młode (ok. 5 – 15 sztuk) rodzą się w sierpniu i wrześniu. Żmije odgrywają bardzo ważną rolę w ekosystemie. Wygląd żmii Grzbiet żmii może mieć różne zabarwienie – stalowosrebrzyste (lub szare), brązowe lub czarne – o różnym odcieniu i intensywności barw. Jej charakterystyczną cechą jest ciemny zygzak na grzbiecie, tzw. „wstęga kainowa”, chociaż nie zawsze jest on widoczny (np. u odmiany melanistycznej go nie zobaczymy). Inne znaki szczególne: ciało zwęża się w kierunku głowy, głowa – trójkątna, sercowata, oddzielona od reszty ciała. Pionowa źrenica oka, na głowie widoczny wzór z łusek przypominający literę X, Y lub jest płochliwa, zwykle atakuje odruchowo, gdy nie ma możliwości ucieczki. Niesprowokowana nie powinna zaatakować, do ukąszenia dochodzi najczęściej np. podczas przypadkowego jej nadepnięcia lub próbie schwytania. Ukąszenie przez żmiję Ukąszenie przez żmiję i związane z tym zatrucie jadem zależy od wielu czynników. Przede wszystkim od ilości jadu wprowadzonego do organizmu w stosunku do masy ciała, stanu zdrowia, kondycji, miejsca ukąszenia i ewentualnego uczulenia na składniki jadu osoby poszkodowanej. Jest szczególnie niebezpieczne dla dzieci, osób starszych i z chorobami układu krążenia, ale też dla osoby będącej pod wpływem alkoholu. Niebezpieczne mogą być ukąszenia w twarz i szyję – wówczas jad przemieszcza się bardzo szybko w krwiobiegu. Zdrowy, dorosły człowiek powinien ukąszenie przeżyć bez większych komplikacji. Warto zauważyć, że część ukąszeń to tzw. ukąszenia suche, bez wstrzyknięcia pochodzi stąd. ZaskroniecTaki zaskroniec, jakiś czas temu odwiedził nas. Chyba chciał się ochłodzić w naszej piwnicy. Trudno musieliśmy go przegonić do lasu, tam gdzie jest jego miejsce. No, jak się mieszka w sąsiedztwie lasu to takie odwiedziny się wielkości europejski wąż o charakterystycznych żółtych plamach za głową, był uznawany za zwierzę święte a obecnie w wielu państwach podlega ochronie. Wygląd Średniej wielkości wąż o smukłym ciele. Ubarwienie grzbietu szare w różnych odcieniach, na tym tle często są dobrze widoczne liczne drobne ciemniejsze plamki, układające się niekiedy w rzędy. Z tyłu głowy uwagę zwracają charakterystyczne dwie, duże żółte lub kremowe plamy często z czarną obwódką. W zależności od podgatunku jak i populacji można spotkać zarówno węże o dość jednolitym ubarwieniu jak i takie, u których plamisty wzór jest wyraźnie widoczny. Spód ciała początkowo kremowy później ciemniejszy z licznymi jasnymi plamami. Samce rzadko przekraczają 70 cm i są mniejsze od samic osiągających przeciętnie 100-120 cm. Występowanie Gatunek o szerokim zasięgu występowania, spotykany jest na obszarze prawie całej Europy (północna granica jego występowania w Europie to 67°N – nie występuje także na Krecie, Balearach oraz w Irlandii, północnej części Płw. Skandynawskiego). Spotykany także w Azji Mniejszej i Środkowej (granica zasięgu to Bajkał) oraz w północnej części Afryki. Nic dziwnego, że na tak dużym obszarze wyodrębniło się kilka podgatunków, różniących się wielkością, ubarwieniem oraz zasięgiem występowania. Jest najczęściej spotykanym krajowym gatunkiem węża, podobnie jak inne gatunki naszych gadów podlega całkowitej ochronie. Czy wiesz, że… Nazwa zaskroniec nawiązuje do charakterystycznych, żółtych plam „za skroniami”, a więc mówi od razu o jednej z cech terenach dzisiejszej Litwy w czasach historycznych uważany był za święte zwierze, które przynosi pomyślność. Żółte plamy z tyłu głowy były kojarzone z koroną a więc i z mitem o królu węży.. Środowisko i tryb życia Najczęściej jest spotykany nad brzegami różnych zbiorników wodnych – preferuje zarośnięte brzegi starorzeczy i jezior a także różne mokradła, okolice zasobne w strumienie lub oczka wodne. Niekiedy spotykany w dalszej odległości od wody, w lasach mieszanych i na skraju polan, w parkach, ogrodach lub na wilgotnych łąkach. Aktywny w ciągu dnia, przy czym rano przeważnie wygrzewa się na słońcu, później wyrusza na polowanie. Na lądzie szybki i zwinny, w wodzie doskonale pływa i nurkuje. Spośród innych krajowych węży jest najsilniej związany z wodą, chociaż mniej niż inne europejskie gatunki zaskrońców. Zagrożony ucieka, kryjąc się w wodzie lub w gęstych zaroślach a osaczony stara się przestraszyć przeciwnika sycząc i unosząc przednią cześć ciała. Gdy to nie pomaga wyrzuca cuchnącą wydzielinę z gruczołów odbytowych lub udaje martwego przewracając się na grzbiet. Kąsa w ostateczności. W naszej strefie klimatycznej zimuje, przeważnie od końca września lub początku października do przełomu marca i kwietnia. Podobnie jak inne gatunki, najczęściej zimuje w stertach kompostu, w norach pod korzeniami lub w wypróchniałych kłodach pokrytych mchem. Rozmnażanie Gody mają miejsce, w zależności od panujących temperatur od marca do maja. Kilka tygodni po kopulacji, w lipcu lub sierpniu samica składa kilkanaście jaj (przeważnie od 8 do 20, sporadycznie nawet do 50). Często zdarza się, że w jednej norze czy spróchniałym pniu jaja są składane przez wiele samic, w efekcie może się tam znajdować kilkaset (sporadycznie kilka tysięcy) jaj. W zależności od warunków temperatur, inkubacja jaj może trwać od 4 do 8 tygodni. Młode zaskrońce o długości ciała 15-20 cm lęgną się przeważnie w końcu sierpnia lub we wrześniu. Zdarza się że do godów dochodzi w lecie a nawet jesienią, wtedy samice zimują z zapłodnionymi jajami, które są składane wiosna, skutkiem czego młode węże pojawiają się wcześniej, nawet w maju. Pokarm Ponieważ często występuje w pobliżu cieków wodnych podstawę jego diety stanowią zazwyczaj różne gatunki żab i ich kijanki a także traszki. Dieta ta jest niekiedy uzupełniana o ropuchy, ryby oraz jaszczurki lub drobne gatunki gryzoni. Młode osobniki żywią się przeważnie kijankami, małymi rybami oraz dżdżownicami. Większość ofiar połyka żywcem. Wiadomości o zaskrońcu pochodzą z tej strony W Polsce żyją cztery gatunki jaszczurek. Jeśli pojawią się w ogrodzie, oznacza to, że otacza nas czyste środowisko. Niektóre z nich nawet nie pasują do naszego wyobrażenia co do tego jak jaszczurka wygląda. Tym niemniej zawsze, gdy się pojawiają jest to powód do radości i nie trzeba ich niepokoić. Zjedzą bowiem w naszym ogrodzie wiele szkodników. Jaszczurka zwinka (Lacerta agilis) To najczęściej spotykana i pospolicie występująca w Polsce jaszczurka. Jeśli w ogrodzie jest skalniak albo obwódki z kamieni czy cegieł, to na pewno nie raz wylegiwała się w na nich jaszczurka, opalają się w słońcu, oczywiście jeśli w okolicy zwinki występują. Jaszczurka ta preferuje wrzosowiska, południowy skraj lasu, młodniki albo nasłonecznione polany. Samczyki zwinek dorastają do 22 cm długości, chyba że miały jakieś bliskie spotkanie z kotem czy sroką. W chwilach zagrożenia bowiem pozbywają się ogona, który wijąc się jak w konwulsjach ma odwrócić uwagę od zaatakowanego zwinka i dać mu możliwość ucieczki. Ogon z czasem odrasta, ale nie jest już tak okazały. Za to barwy samczyków są imponujące. Ta jaszczurka, którą spotkałam ma mały ogon, widać miała bliskie spotkanie z kotem lub zieleń przeplata się z turkusowym błękitem tworząc na grzbiecie finezyjną mozaikę. Ubarwienie poszczególnych jaszczurek może się między sobą znacząco jest nieco mniejsza od samca, długość jej ciała dochodzi do 20 cm. Kolory to melanż barw szarej, oliwkowej i brązowej. Powód jest taki, że muszą się dobrze maskować przed drapieżnikami. W czerwcu i lipcu składają od 5 do 15 jaj kopiąc dołki w nasłonecznionym piasku, zapewniając jednocześnie takie miejsce by panowała w nim odpowiednia wilgotność. Po dwóch miesiącach inkubacji na świat przychodzą młode jaszczurki. Rzadko można je spotkać, są bowiem bardzo płochliwe. Dopiero w kolejnym roku, w kwietniu, gdy promienie słoneczne ogrzeją kamienie czy piasek odważniej wychodzą z kryjówek i łapią pierwsze, ciepłe promienie słońca. Żerowanie rozpoczynają wówczas, gdy jest już naprawdę ciepło, czyli w maju. Żywią się przede wszystkim bezkręgowcami. W diecie mają owady, pająki i ślimaki. Nie pogardzą gąsienicami a także małymi przedstawicielami własnego lub innego gatunku, są więc również kanibalami. Niestety i same często padają ofiarami i nie tylko zabawy kotów, ale jeży, bocianów, myszołowów, dzierzb czy srok. Wąż, gniewosz plamisty, jest specjalistą od polowań na jaszczurki zwinki. Jaszczurka zwinka jest w Polsce pod częściową beznoga vel padalec (Anguis fragilis)Widząc padalca często traktuje się go jak żmiję albo innego węża. A to tylko nieporadna i mało ruchliwa jaszczurka, zwana u nas często miedzianką. Jest zupełnie niegroźna i kompletnie pozbawiona agresji. Żywi się dżdżownicami i ślimakami, innych bowiem stworzeń nie jest w stanie dogonić i schwytać. Osiąga maksymalnie 50 cm długości. Grzbiet miedzianki przybiera różne odcienie brązu, często właśnie miedziane, stąd potoczna nazwa. Boki i spód jaszczurka ma ciemnoszare albo wręcz czarne. Zarówno ich grzbiet jak i spód pokryte są łuskami, które dachówkowato na siebie zachodzą. Jaszczurki te nie mają kończyn, dlatego mylone są z wężami, z którymi nie są nawet płciową osiąga jaszczurka, która ma 20 cm długości ciała. Samice mają wówczas około 5 lat, samce około 4 lat. Kopulacja odbywa się w norkach lub szczelinach. Jaja rozwijają się w ciele samicy przez 3 miesiące, po czym wykluwają się młode i od razu następuje poród. Najczęściej jest to kilkanaście młodych, cieniutkich, o długości 8-9 cm padalców. W tym pierwszym okresie życia ginie ich najwięcej zjadanych przez jeże, myszy, sowy, sójki, bociany czy myszołowy. Mnóstwo zostaje również przejechanych przez samochody, często bowiem wygrzewają się na asfalcie a są zbyt nieporadne by zdążyć uciec. Często również padają ofiarą bezmyślnych ludzi, którzy zabijają je myśląc, że to żmije. Na szczęście jednak sporo ich przeżywa i dość często można spotkać osobniki nawet 20-30 letnie. A dożyć mogą 50 lat. W Polsce występuje padalec zwyczajny i padalec kolchidzki – są objęte całkowitą pochodzi z tej strony.

gniewosz plamisty lub zaskroniec